Czego naprawdę chcesz?

Ja o szczęściu nie mówię, bo nie wiem, co to takiego. I nigdy nie wiedziałem. Ale jest coś dobrego w buddyjskiej czy stoickiej skłonności do ograniczania pragnień w taki sposób, żeby przeciwności losu przyjmować ze spokojem. Nie być przywiązanym do potrzeb, nie wpadać w histerię, kiedy nam się nie udaje to, co byśmy chcieli. Nie chcieć zbyt wiele. Nie sięgać zbyt daleko. Lepiej mniej chcieć i mniej się rozczarowywać. 
                                                                                        profesor Leszek Kołakowski

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *